Co dzieje się po śmierci? Seth
„Nie istnieje jedna rzeczywistość po śmierci. W jaki sposób będziemy doświadczać życia po śmierci, to kwestia indywidualna. Każde takie doświadczenie jest inne”.
Idea życia „po drugiej stronie” intryguje ludzkość od zarania dziejów. Choć sama śmierć nie cieszy się dobrą renomą, a myśli o niej wywołują w nas najczęściej lęk i niepokój, to już opisy światów pozagrobowych wzmagają naszą ciekawość i pobudzają wyobraźnię. Wiele systemów religijnych i wyznaniowych podejmuje ten temat dostarczając różnorodnych perspektyw rzeczywistości niematerialnych. Jedną z wizji światów pośmiertnych otrzymujemy w informacjach channelingowych Setha, istoty, która za pośrednictwem Jane Roberts przekazuje nam niezwykle fascynujacy obraz życia po śmierci i szczegółowo opisuje jego formy organizacji.
Szpitale po drugiej stronie
Według Setha dla tych, którzy nadal mocno skoncentrowani są na fizycznej rzeczywistości oraz dla tych, którzy potrzebują okresu rekonwalescencji i odpoczynku, istnieje pewien wstępny etap, początkowy przystanek.
„Na tym poziomie znajdują się szpitale i domy wypoczynkowe. Pacjenci jeszcze nie zdają sobie sprawy, że tak naprawdę nic złego im nie dolega”.
Szkoły po drugiej stronie
Z przekazów Setha dowiadujemy się także, że niektóre osoby po fizycznej śmierci trafiają do ośrodków szkoleniowych. To tam, bacząc na ich umiejętności oraz zdolności postrzegania, wyjaśnia się im naturę rzeczywistości. W przeprowadzanych szkoleniach korzysta się początkowo ze znanych jednostce przypowieściach, historiach i alegoriach, od których się stopniowo odchodzi. Uczniowie „drugiej strony”, którzy zdecydują się na powrót do środowiska fizycznego, uczęszczają na lekcje, podczas których otrzymują odpowiednie instrukcje. Osoby te naucza się metod, które pozwalają przekładać emocje i myśli na fizyczną rzeczywistość. Zgodnie z dalszymi informacjami Setha „nie ma opóźnienia czasowego [ang. time lag], jak to jest w trójwymiarowym systemie, pomiędzy początkiem myśli a ich zmaterializowaniem”.
Seth dodaje także, że „(…) niektórzy z moich czytelników, nie zdając sobie może sprawy ze swoich własnych umiejętności natury psychicznej, mogą myśleć, że czeka ich długi i skomplikowany okres szkolenia po śmierci. Spieszę Wam powiedzieć, że nie jesteście świadomi wszystkich takich zdolności, które posiadacie, a wiele z nich uaktywnia się w czasie snu, gdy po prostu o tym nie wiecie”.
„Nie wierzę, że jestem martwy”
Co ciekawe, z przekazów Setha wynika, że po śmierci jednostka może całkowicie nie wierzyć, że jest martwa i nadal skupiać swoją emocjonalną energię na osobach, które znała za życia. „Jeśli mieliście obsesję na punkcie konkretnego projektu, możecie próbować go dokończyć [w rzeczywistości pośmiertnej]”.
Zawsze obecni są jednak przewodnicy, którzy pomogą zrozumieć daną sytuację, choć bywa to trudne, szczególnie gdy dana osoba jest zupełnie pochłonięta określonym „życiowym projektem”, niedokończonym zadaniem. Wtedy nie będzie ona zwracać uwagi na przewodników oferujących pomoc.
Forma istnienia po śmierci, czyli jak będę TAM wyglądać?
„Dużo później i na wielu poziomach ostatecznie nauczycie się przybierać różne formy świadomie, według własnego wyboru. W pewien sposób już to robicie, zauważcie, przekładając swoje doświadczenia psychiczne – myśli i emocje – dosłownie, choć nieświadomie, na przedmioty fizyczne”.
Seth podaje tutaj interesujące przykłady. Jeśli po śmierci wyobrazisz sobie siebie jako dziecko, nagle przybierzesz formę tego dziecka, którym byłeś. Przez pewien czas możesz manipulować tą formą, tak aby przybrała dowolny wygląd, analogiczny do tego jaki miała, gdy była związana z Twoją fizyczną formą w poprzednim życiu. „Możesz umrzeć w wieku osiemdziesięciu lat, a po śmierci Twoje myśli będą skoncentrowane na młodości i witalności, jakiej doświadczyłeś jako dwudziestolatek, to zauważysz, że Twoja forma zmienia się, aby odzwierciedlić tę wewnętrzną wizję”
Co interesujące, według Setha większość osób po śmierci wybiera bardziej dojrzały wygląd, który zazwyczaj odpowiada ich szczytowym zdolnościom fizycznym, niezależnie od wieku, w którym osiągnięto ten szczyt. Inni natomiast wybierają formę, jaką mieli w momencie osiągnięcia swoich największych umysłowych lub emocjonalnych możliwości, bez względu na wiek czy urodę ciała tej formy.
„Gdzie to wszystko się dzieje?”
Zgodnie ze słowami Setha nie ma jednego miejsca, konkretnej lokalizacji, do której trafiają osoby po śmierci fizycznej. „Te środowiska istnieją niezauważone przez Was wśród fizycznego świata, który znacie. Wasze mechanizmy percepcyjne po prostu nie pozwalają Wam na zestrojenie się z ich zakresem„. Seth następnie wyjaśnia, że ludzie na co dzień reagują na bardzo konkretny, ale ograniczony zakres częstotliwości. Czyż nie jest to fascynujący obraz: życie po śmierci nie jest w jakims abstrakcyjnym gdzieś, tylko tu, zaraz obok nas, choć nie umiemy go dostrzec. W wielu źródłach channelingowych pojawia sie ten motyw bardzo często: nasza „żywa” rzeczywistość współistniąca z rzeczywistością po śmierci.
„Podobnie jak Wasze mechanizmy percepcyjne, [Wasze zmysły], upierają się, że przedmioty są stałe, tak samo upierają się, że przestrzeń istnieje. Teraz to, co Wasze zmysły mówią Wam o naturze materii, jest zupełnie błędne, a to, co mówią Wam o przestrzeni, jest równie błędne – błędne w kontekście bazowej, [prawdziwej], rzeczywistości, ale zgodne oczywiście ze znanymi Wam trójwymiarowymi koncepcjami.”
Seth podkreśla, że po śmierci nie potrzebujesz określonego czasu, aby przebyć przestrzeń, pokonać pewną odległość. Czas nie istnieje. Przestrzeń nie istnieje. Pojęcie odległości przestaje być istotne. Jeśli nie mamy przestrzeni, to nie mamy także odległości – nie istnieją zatem drogi, ulice, autostrady, bo gdzież miałyby istnieć?
„Istnieją jedank bariery, ale są to bariery mentalne lub psychiczne. Na przykład: istnieją intensywności doświadczeń, które są w Waszej rzeczywistości interpretowane jako odległości w kilometrach”. Muszę przyznać, że jest to intrygująca idea, aczkolwiek niebywale trudna do zrozumienia, wymagająca z pewnością dalszej pogłębionej analizy. Jednak zostawmy to na inny raz.
Seth nieco klaryfikuje przytoczone wcześniej koncepcje. Dodaje, że po śmierci możesz znaleźć się we wspomnianym ośrodku szkoleniowym. Taki ośrodek mógłby znajdować się w środku Twojego obecnego salonu, w przestrzeni fizycznej. „Odległość między „nieżyjacym” Tobą, a Twoimi żyjącymi członkami rodziny siedziącymi wygodnie na kanapie i myślącymi o Tobie lub po prostu czytającymi gazetę – nie miałaby nic wspólnego z przestrzenią, którą znasz. Byłbyś od nich bardziej oddalony niż gdybyś znajdował się, powiedzmy, na księżycu.”
To tylko początek
Wizja życia po śmierci przedstawiona przez Setha to obraz wyjątkowo urzekający. Złożoność i różnorodność możliwości po tamtej stronie pokazuje nam, że istnienie w rzeczywistości niematerialnej może być niebywale ekscytujace i bogate w doświadczenia, których świat trójwymiarowy nam nigdy nie zaoferuje. Jedno jest pewne, koncepcja Setha napełnia optymizmem, że może istnieć coś więcej, coś ponad, a śmierć wydaje się być tylko kolejnym początkiem niezwykłej podróży.
—
A.
Źródła:
1.Seth Speaks, Jane Roberts, Rozdział 9: sesja 537,1970